wtorek, 5 października 2010

Slodkie poczatki


Ludzie mowia, ze poczatki bywaja trudne. Ja w to nie wierze. 
Najlepiej byloby usiasc przy stoliku z filizanka swiezo zaparzonej kawy, cieplutkim muffinem (najlepiej z czekolada) i po prostu pogadac.
Ale Kochani, nie jest latwo - takie czasy. 
Wszyscy gdzies gonimy - nauka, praca, dodatkowe zajecia i tak naprawde ciezko znalezc czas, nawet dla swoich przyjaciol - no chyba, ze na fb..

Na poczatku musimy sie przyznac, ze nasz blog powstal odrobinke ze strachu.
Za strachu przed codziennoscia, monotonia i  brakiem mozliwosci zatrzymania czasu.
Stad wzial sie pomysl na www.arbuziary.blogspot.com
Chcemy wziac gleboki oddech w naszej gonitwie i sprawic, abyscie Wy tez odetchneli.
Bedziemy pisac o rzeczach i ludziach, o ktorych warto pisac. Zarowno o swiezych pomyslach, projektach jak i o tych ktore juz odniosly sukces. 

Chcemy Wam pokazac wszystko co wydaje nam sie niesamowite jak i rzeczy, ktore robimy same w przyplywach energii.

I chetnie doradzimy, pomozemy i bedziemy wspierac w projektach. 

A poki co (na oslode trudnych poczatkow) zdjecia dzisiejszych babeczek czekoladowych wykonanych z proszku Dr. Oetcera, ktore sa ze skorka pomaranczowa. Generalnie sa w porzadku, ale az oczy bola w momencie, kiedy do ciasta na 12 babeczek trzeba wlac pol szklanki oleju (100 ml)..

Marza mi sie prawdziwe domowe muffiny z kawalkami czekolady. Znacie moze jakis dobry przepis?





m.









3 komentarze:

  1. wszystko zależy od nastawienia :) ja życzę Wam powodzenia!

    Paula

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój niezawodny przepis na muffinki :)
    (nie za słodkie, takie w sam raz)

    2 jajka
    50 g masła
    50 g cukru
    150 ml mleka
    275 g mąki+ łyżeczka proszku do pieczenia
    100 g czekolady, orzechy...

    Ucieramy jajka z cukrem, dodajemy mleko, masło (można wcześniej rozpuścić, jest szybciej), przesiewamy mąkę, dodajemy czekoladę połamaną w kawałki, ew. orzechy.
    Nakładamy do papierowych foremek, a potem (jeśli mamy jeszcze do metalowych).

    Pieczemy ok. 30 minut w temp. 180

    Można dodać też 2 banany, albo zrobić migdałowo -kokosowe, albo z rodzynkami, albo z jagodami, albo z żurawiną... co dusza zapragnie

    Zawsze wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie się zapowiada, dodaje do obserwowanych :)
    Ja Wam mogę dać przepis na zupę z dyni :P

    OdpowiedzUsuń