wtorek, 12 października 2010

Spacer po wystawach sklepowych

W takie wieczory jak ten cieply jesienny, warto przejsc sie ulicami Warszawy. Dzis na spacer zostaly wybrane ulice nalezace do tych jak to nazywam bardziej "smietankowych": Nowy Swiat, Chmielna, Mokotowska, Marszalkowska. Z szeroko otwartymi oczami patrzylam na wystawy sklepowe, ktorych aranzacje zmusily mnie do wyjecia aparatu. Oto  rezultaty:








Moim zdaniem wygrywa wystawa Calzedonii, ale to przez moja slabosc do ciastek..
Swoja droga slyszalam dzis, ze mozna w niektorych salonach SPA odbyc kapiel w czekoladzie.
Jeszcze raz. KAPIEL W CZEKOLADZIE..


Z arbuziarowych nowosci. Dostalysmy zgode na przerobienie zdjec Retro Queen (jak ja nazwal portal Queen  Of Vintage) www.vintagegirl.blox.pl
Remake na pewno zamiescimy na blogu.

4 komentarze:

  1. Ten ostatni jest cudowny! Też bardzo mi się podoba. Jest z New Yorkera, motyw skandynawski dosyć popularny w tym sezonie, także wszystko gdzieś może znaleźć swój odpowiednik. Pozdrawiam Ciepło :-) Może wymienimy się 'obserwowanymi'?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma co cudo blog musze zaaobserwowac

    OdpowiedzUsuń
  3. ;) też widziałam tę wystawę bieliźniano-ciasteczkową :) smaczna ;p nawet palcem dotykałam... czy to sztuczne ;p

    P.S. Kocham arbuzy :)

    OdpowiedzUsuń